Informacja o wypadku na drodze wojewódzkiej nr 240 wpłynęła na numer alarmowy o godz. 14.40.
Po przyjeździe na miejsce strażacy zastali rozbite trzy samochody: bmw E90, bmw E46 i skodę karoq. Pierwsze z aut znajdowało się poza drogą. Bmw E90 dachowało. To właśnie kierowca i pasażer z tego pojazdu odnieśli poważne obrażenia.
- Rannego kierowcę śmigłowiec LPR przetransportował do szpitala w Bydgoszczy - informuje st. asp. Marcin Klemański, oficer dyżurny ze świeckiej komendy PSP. - Natomiast pasażera przewieziono karetką do szpitala w Grudziądzu.
Jadący skodą rodzina z dzieckiem oraz kierowca bmw E46 nie odnieśli istotnych ran.
Z uwagi na liczbę rozbitych aut i konieczność ściągnia z pobocza bmw, które dachowało przez godzinę droga była całkowicie zablokowana. Policja wyznaczyła objazdy. Potem, aż do godz. 18.15, ruch odbywał się wahadłowo.
Jak wstępnie ustalono, sprawcą wypadku był kierowca bmw E90, który nie dostosował prędkości do warunków na drodze.
Właściwie co tu komentować, młodość i bmw.
Po kierowców bmw powinien zuk podjechać.
95 procent tych pseudo BMw powinno być dawno zmielonych kodrów
Kierowcy BMW E90 już dawno powinni zabrać prawa jazdy
BMW Bardzo małe fiuty
Aspirant to nie oficer
Bmw bedziesz mial wypadek
Bmw- stan umysłu
Dzwoniłem pod ten numer, ten niby Dominik to handlarz autami powypadkowymi.