Pijany kierowca jechał zygzakiem. Policjantom powiedział, że jedzie… po piwo

Aż strach pomyśleć, jak mogła się zakończyć pijacka jazda 38-letniego kierowcy.

alkomat-kontrola-policja

W ubiegłą niedzielę tuż po godz. 15.00 policjanci z posterunku w Bukowcu zauważyli podczas patrolu w Tuszynach (gmina Świekatowo) podejrzanie poruszające się audi a4.

– Kierowca nie był w stanie utrzymać prawidłowego toru jazdy. Jechał zygzakiem całą szerokością jezdni – informuje podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komemndy Powiatowej Policji w Świeciu.

Policjanci pojechali za nim. Kiedy zatrzymali kierowcę, badanie alkomatem wykazało u niego blisko 3 promile alkoholu.

– Funkcjonariuszom powiedział, że jedzie do sklepu po piwo – mówi Joanna Tarkowska.

Przy okazji wyszło na jaw, że 38-letni mieszkaniec powiatu świeckiego prowadził samochód, mimo wydanej decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami.

Policjanci przekazali kierowcę i samochód pod opiekę rodziny. Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności oraz nawet 15-letni zakaz kierowania pojazdami.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Przynajmniej prawdomówny 

Przynajmniej prawdomówny 

Gdyby w Tuszynach była

Gdyby w Tuszynach była biedronka poszedł by z buta ,ot cała prawda

Serio? takie debile się rodzą

Serio? takie debile się rodzą czy to twór dzisiejszego zidiocenia?

Pewnie jechał po

Pewnie jechał po bezalkoholowe:), zagrożony niskim wymiarem kary. Za ten wyczyn dozgonny zakaz kierowania i prowadzenia jakichkolwiek pojazdów.

Wybrane dla Ciebie