- Kilka zastępów straży pożarnej, karetka pogotowia i policja pędziły w stronę prywatnego ośrodka wypoczynkowego nad Decznem. Krótko potem pojawił się też śmigłowiec - relacjonują świadkowie.
W piątek tuż po godz. 13.00 wpłynęła informacja o zasłabnięciu mężczyzny na leśnej polanie, do której prowadzi polna droga.
Zdarzenie miało miejsce niedaleko jeziora Deczno i prywatnego ośrodka wypoczynkowego (gmina Świecie).
- Jako pierwsi pomocy udzielili mężczyźnie strażacy, do czasu przybycia pogotowia - mówi mł. asp. Marcin Borucki z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Sytuacja była na tyle poważna, że wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
- Śmigłowiec wylądował, ale ostatecznie uznano, że 47-letni mężczyzna zostanie przewieziony do szpitala karetką - wyjaśnia Marcin Borucki.
Nie jest jasne, czy - jak wynika ze wstępnych informacji, które nam przekazano - zasłabnięcie nastąpiło z przyczyn "naturalnych", czy z powodu "innych czynników".
Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja.
Na miejscu, oprócz pogotowia i policji, działały też zastępy z OSP Sulnówko i Ratownik oraz z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Zobacz poniżej zdjęcia.
Fot. nadesłane
Fot. OSP Ratownik
Fot. OSP Sulnówko
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
Komentarze (0)